Czy wartość szkoleń zawodowych realizowanych w ramach projektu unijnego podlega sumowaniu?

Czy wartość szkoleń zawodowych realizowanych w ramach projektu unijnego podlega sumowaniu?

 

Zagadnienie występowania tzw. zamówień tego samego rodzaju w przypadku szkoleń o różnej tematyce było już przeze mnie wielokrotnie analizowane.

W mojej ocenie, ale także w ocenie Urzędu Zamówień Publicznych, nie ulega wątpliwości, że szkolenia o różnej tematyce (np. szkolenia z zakresu obsługi wózków widłowych, szkolenia językowe czy z zakresu obsługi sekretariatu) stanowią odrębne zamówienia, a to z tego względu, że nie występuje w tym przypadku tożsamość przedmiotowa. Po prostu ww. szkolenia mają zupełnie inne przeznaczenie, wyposażają uczestników w inne kompetencje i umiejętności.

Warto w tym miejscu przytoczyć stanowisko Urzędu Zamówień Publicznych wyrażone w piśmie z dnia 3 sierpnia 2015 roku (UZP/DP/O/026/840/14/KA). Po pierwsze, Urząd Zamówień Publicznych w niniejszym piśmie podtrzymał swoje dotychczasowe jednoznaczne stanowisko dotyczące możliwości uznania za rodzajowo odrębne szkoleń o różnej tematyce (wyrażone m.in. w opiniach: „Prawidłowe oszacowanie wartości zamówienia jako czynność poprzedzająca wszczęcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego czy „Przygotowanie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego” – publikacja wspólna Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Urzędu Zamówień Publicznych). Urząd Zamówień Publicznych stwierdził, że w sytuacji udzielania zamówień na szkolenia o odmiennej tematyce, np. obejmującej różne dyscypliny naukowe lub umiejętności zawodowe (jak np. zajęcia z języka angielskiego, matematyki, fizyki, chemii, zajęcia przyrodnicze, zajęcia z podstaw przedsiębiorczości lub szkolenia dotyczące odmiennych umiejętności bądź kwalifikacji, jak np. podstawy obsługi komputera, szkolenia z zakresu wizażu i stylizacji czy profesjonalnego sprzedawcy – czyli szkolenia, które w ocenie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju uznawane są za zamówienia tego samego rodzaju) brak jest podstaw, aby przyjąć, iż między takimi szkoleniami zachodzi podobieństwo przedmiotowe, uzasadniające udzielenie powyższych szkoleń w ramach jednego zamówienia. Co jednak istotniejsze, Urząd Zamówień Publicznych stwierdził, że bez znaczenia dla oceny występowania jednej z tożsamości (przedmiotowej) pozostaje fakt, że określone szkolenia są skierowane do tej samej kategorii odbiorców – okoliczność ta w ocenie Urzędu Zamówień Publicznych nie przesądza, iż w danym przypadku zachodzi podobieństwo przedmiotowe szkoleń.

Ze stanowiskiem tym nie zgadza się Ministerstwo Rozwoju, co podkreślało wielokrotnie w swoich decyzjach i opiniach. Niestety, takie podejście Ministerstwa Rozwoju stanowi bardzo duży problem dla beneficjentów realizujących projekty szkoleniowe, którzy stają przed dylematem łączenia bądź też dzielenia wartości szkoleń o różnej tematyce. W szczególności problem ten nabiera dużego znaczenia w sytuacji, gdy beneficjent w ramach projektu dobiera niejako kursy dla każdego z uczestników na podstawie indywidualnych planów działania (IPD).

Na szczęście Ministerstwo Rozwoju w tym wypadku jeszcze raz przeanalizowało niniejsze zagadnienie, a swoje stanowisko przedstawiło w piśmie z dnia 27 kwietnia 2016 roku (DZF.8620.34.2016.DS.1). W ocenie Ministerstwa Rozwoju, w ramach projektów, w których realizacja usługi szkoleniowej przebiega na podstawie IPD, a proces rekrutacji uczestników oraz sporządzania IPD jest rozciągnięty w czasie i szkolenia mają miejsce bezpośrednio po rekrutacji (tzn. wsparcie udzielane jest na bieżąco zaraz po zdiagnozowaniu potrzeb), szacowanie wartości usługi szkoleniowej z uwzględnieniem tożsamości czasowej odnoszącej się do całego okresu realizacji projektu może okazać się niemożliwe. Jak stwierdza dalej Ministerstwo Rozwoju, w takim projekcie bowiem faktyczne potrzeby uczestników projektu badane są w trakcie jego realizacji, a termin realizacji szkoleń o określonej tematyce wynika z IPD, a nie z wniosku o dofinansowanie. Inaczej natomiast sytuacja wyglądać będzie, jeżeli w projekcie będą miały miejsce dwa etapy: najpierw rekrutacja, a później szkolenia.

Jak widać z powyższych wyjaśnień, Ministerstwo Rozwoju pomija kwestię ewentualnego braku tożsamości przedmiotowej, a skupia się na braku tożsamości czasowej – jednak skutek jest taki sam, ponieważ do stwierdzenia, że nie mamy do czynienia z zamówieniem tego samego rodzaju wystarczy brak jednej z tożsamości.

 

Paweł Sendrowski

radca prawny, autor komentarza do zamówień tego samego rodzaju

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *