Dziś otrzymałem wiadomość, którą muszę się podzielić z Wami – czytelnikami. Wielkopolska Grupa Prawnicza, czyli podmiot odpowiedzialny za program E-Publiczny Doradca wygrała przetarg Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na doradztwo i reprezentację w zakresie zamówień publicznych.
Przez ostatnie półtora miesiąca żyliśmy w dużym napięciu. Wynikało to z faktu, iż w połowie września br. wzięliśmy udział w przetargu organizowanym przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju na „usługi doradztwa prawnego i reprezentacji prawnej w zakresie zamówień publicznych”.
Przez ostatni rok dokładnie taki sam zakres usług świadczyliśmy na rzecz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Realizacja tej umowy przebiegła perfekcyjnie. Wskazany więc przedmiot postępowania był dla nas idealny. Czujemy się naprawdę mocni w tych sprawach. Temperaturę dodatkowo podniósł sam Zamawiający. Zamówienie obejmowało bardzo duży zakres, a nie było ograniczone zbyt rygorystycznymi warunkami udziału. Dało to nam możliwość skutecznego złożenia oferty. W tej branży takie „prezenty” nie zdarzają się często.
Przede wszystkim profesjonalizm
MIiR postawiło bowiem na profesjonalizm obsługi prawnej. Połowę punktów w kryteriach oceny ofert stanowiła … jakość opinii prawnych! Podczas czterogodzinnego sprawdzianu należało sporządzić opinie prawną dotyczącą określonego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Dla nas była to niesamowita okazja, aby pokazać co potrafimy. Niesamowita okazja by pokazać, że nie trzeba być w pierwszej „piątce rankingu Rzeczypospolitej” aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. „Największym” kancelariom nie spodobało się to na tyle, że zakwestionowali istotę takiego kryterium, powołując się na kwestie prawno formalne. Krajowa Izba Odwoławcza była innego zdania. Przyznała rację Zamawiającemu i dała zielone światło do kontynuowania postępowania. Wreszcie więc 12 września pojechaliśmy do Warszawy, usiedliśmy do stołów w bojowych nastrojach …. i napisaliśmy.
Zamawiający kazał czekać na rozstrzygnięcie ponad półtora miesiąca.
Czekanie jednak opłaciło się. 27 października dostaliśmy informację o wyborze naszej oferty!
Radość z wygranej była ogromna – prestiż obsługi takiego klienta, korzyści finansowe. Prowadząc firmę ma to kolosalną wagę. Nie mniejsze znaczenie miały jednak wyniki w kryterium jakości opinii prawnej. Dla profesjonalisty i pasjonaty – za jakich się uważamy – względy ambicjonalne odgrywają dużą rolę. Niekiedy to one najbardziej „pchają do przodu”. Okazało się, że zdeklasowaliśmy konkurencję.
Radcowie prawni – Bartosz Kozłowski i Paweł Sendrowski zdobyli w tym kryterium najwięcej punktów. Udowodniliśmy, że reprezentujemy najwyższy krajowy poziom.
Za wcześnie było jednak na świętowanie. W postępowaniach powyżej tzw. „progów unijnych”, zaskarżyć do KIO można wszystko. Konkurenci mogli m.in. podważyć przyznane punktacje. Wczoraj, tj. 6 listopada 2014 r. ostatecznie upłynął termin. Dziś uzyskałem potwierdzenie, że nie odnotowano wpływu odwołania. Zatem wygraliśmy.
A za tydzień wyruszamy podpisać umowę.
Chciałam serdecznie pogratulować sukcesu całej grupie. Oby tak dalej! Pozdrawiam.