Powszechnie przyjmuje się, że „siła wyższa” to zdarzenie o charakterze przypadkowym lub naturalnym, niezależne od woli człowieka i niemożliwe do uniknięcia. Warto w tym zakresie odnieść się do definicji terminu „siła wyższa” oraz przykładów zdarzeń posiadających cechy „siły wyższej” wypracowanych w orzecznictwie sądów.
Kluczowe jest tutaj odniesienie się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r. (III CZP 100/07), w której dokonano szerokiej analizy pojęcia „siły wyższej” (na przedmiotową analizę powołują się sądy w wielu orzeczeniach). W uchwale Sąd Najwyższy zaznaczył, że termin „siła wyższa”, mimo że posługuje się nim kilka różnych przepisów (w różnych aktach prawnych), to jednak powinien być rozumiany jednakowo. Sąd Najwyższy w niniejszej uchwale opowiedział się za koncepcją obiektywną siły wyższej. Zgodnie z tą koncepcją, w ocenie Sądu, do zdarzeń objętych kategorią „siły wyższej” zalicza się zdarzenia zewnętrzne w stosunku do przedsiębiorstwa, którego działalność jest rozpatrywana jako przyczyna szkody. Ponadto, jak zaznaczył Sąd, działanie „siły wyższej” musi być nieuchronne, nadzwyczajne, niemożliwe do przewidzenia. Jak wskazuje Sąd Najwyższy, należy je uznać za takie, jeżeli ze względu na tkwiącą w nim moc oddziaływania nie było przed nim, a ściślej – przed jego skutkami, żadnej obrony.
Pojęcie „siły wyższej” nie zostało zdefiniowane w przepisach prawa, choć w wielu stosunkach prawnych strony odwołują się do tego terminu (np. w umowach o dofinansowanie projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej lub umowach funkcjonujących w obrocie gospodarczym). Przykładowo, w jednej z umów o dofinansowanie projektu w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (WRPO) zawarto następujące postanowienie:
„Beneficjent nie jest odpowiedzialny wobec Instytucji Zarządzającej WRPO 2014+ lub uznany za naruszającego postanowienia Umowy w związku z niewykonywaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków wynikających z Umowy tylko w takim zakresie, w jakim takie niewykonywanie lub nienależyte wykonanie jest wynikiem działania siły wyższej, przy zachowaniu celu Projektu.”
Niektóre umowy czy to o dofinansowanie projektu, czy też zawierane w obrocie gospodarczym, w tym umowy o udzielenie zamówienia publicznego wprowadzają definicję pojęcia siły wyższej.
W jednej z umów o dofinansowanej zawieranej z beneficjentami przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wskazano, że „poprzez siłę wyższą należy rozumieć zdarzenie bądź połączenie zdarzeń niezależnych od beneficjenta, które zasadniczo utrudniają lub uniemożliwiają wykonywanie jego zobowiązań wynikających z Umowy, których Beneficjent nie mógł przewidzieć oraz którym nie mógł zapobiec, a także ich przezwyciężyć poprzez działanie z należytą starannością”.
Nie ulega wątpliwości, że strony danego stosunku prawnego (w tym w ramach umów o udzielenie zamówienia publicznego) mogą wprowadzić postanowienia dotyczące „siły wyższej”. Strony mogą indywidualnie umówić się, co traktują jako siłę wyższą, i w jaki sposób regulują chociażby kwestie odpowiedzialności oraz dalszej współpracy na wypadek wystąpienia „siły wyższej”.
Do takich przykładowych uregulowań umownych można zaliczyć takie postanowienia jak:
- Strony zgodnie postanawiają, że nie są odpowiedzialne za skutki wynikające z działania siły wyższej, tj. zdarzenia takie jak: pożar, powódź, atak terrorystyczny, klęski żywiołowe, pandemie;
- Strona, która nie może prawidłowo wykonywać umowy wskutek działania siły wyższej jest obowiązana do bezzwłocznego poinformowania drugiej Strony o wystąpieniu działania siły wyższej w terminie ………………. dni od wystąpienia tego zdarzenia, pod rygorem utraty uprawnienia do powoływania się na tę okoliczność.
- Strona dotknięta działaniem „siły wyższej” zobowiązana jest do podjęcia wszelkich możliwych aktów staranności, w tym m.in.: ………………………………….., pod rygorem utraty możliwości powoływania się na działanie „siły wyższej”.
Niestety, w obrocie gospodarczym strony bardzo rzadko zadają sobie trud, aby tego typu zdarzenia, określane mianem „siły wyższej” regulować w zawieranych umowach. Z pewnością jednak obecna sytuacja, związana z pandemią COVID-19, uświadomi przedsiębiorcom i jednostkom publicznym, że tego typu postanowienia, które wprowadzają definicję „siły wyższej” oraz określają precyzyjnie konsekwencje działania takiej „siły wyższej” dla stron stosunku prawnego, są nie tylko pożądane, ale w wielu przypadkach są w stanie uchronić strony przed drastycznymi skutkami takich właśnie nadzwyczajnych zdarzeń.